Jeśli coś nazwiesz, coś sformułujesz, to zwiększasz prawdopodobieństwo, że się to spełni.
Brzmi naiwnie, ale działa (ponoć).
Dziś to do mnie przemawia i na chwilę obecną wiele(!) tłumaczy.
Przeszłość "sama" się spełniła. Mój udział był wg tej teorii znaczący. Nie żałuję. Nie chcę przynajmniej.
Ale od dzisiaj będę rozważniejsza...[life, think, love], by nauki nie prowokować do skuteczności.
Albo zmienię teorię.
They say watch what you ask for cause you might receive
OdpowiedzUsuń