Slow: skup się na jakości.
Już jakiś czas temu zaczęłam doceniać i dążyć do najwyższej możliwej jakości: siebie, swojej nauki, pracy, odpoczynku, związku. I wiele innych jeszcze obszarów jest/będzie.
Nie chcę tylko-perfekcjonizmu, lecz bycia "w czymś" dobrą.
Noworoczne przemyślenia i zewsząd słyszane hasła o postanowieniach, zmianach, nowych ja, pobudzają do uzewnętrznienia się (#wpływspołeczny).
Rozpocznę rok powoli.
Po-woli, czyli zgodnie z tym czego chcę.
Wolno, z wolnością (ku wolności?).
![]() |
fot. Fragment z Krakowa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz